Miodowa Mydlarnia - proszek do mycia twarzy z miodem


Na dzień dobry chcę Wam pokazać proszek do mycia twarzy z miodem do cery mieszanej i tłustej od Miodowej Mydlarni.

Produkt znajduje się w szklanym słoiczku a jego ilość wynosi 50g. To dość sporo, ponieważ zazwyczaj produkty w proszku są bardzo wydajne. Na zużycie mamy aż rok. To największy atut takich produktów.
Na plus jest oznaczenie daty ważności i produkcji oraz nr partii. Naklejka ze sposobem użycia.
Bardzo dobry naturalny skład.

Producent obiecuje nam, że nasza skóra po użyciu będzie czysta, jedwabiście gładka, matowa i napięta oraz odświeżona. 

Ale czy tak się dzieje naprawdę? 




Proszek jest koloru szaro-niebieskiego. Na samym początku był bardzo miałki ale z czasem robią się w nim zbite kulki które z łatwością się kruszą podczas mieszania go z wodą.
Zapach jest bardzo przyjemny dla nosa, delikatny. Najbardziej wyczuwalne są płatki owsiane i miód.


Producent zaleca aby na jedną łyżeczkę proszku dodać 1 łyżeczkę wody.
Dla mnie wtedy jest to za rzadki produkt, więc stosuje 2 łyżeczki proszku na 1 łyżeczkę wody, nakładam ją na zwilżoną twarz. 
Pasta wtedy jest gęściejsza i nie spływa z twarzy kiedy mam ochotę zastosować ją jako maseczkę oczyszczająco-odżywczą co też można uczynić. 


Ta pasta to taki mój wstęp do porannej pielęgnacji.

Jest to bardzo przyjemna do porannego mycia twarzy. Delikatna więc idealna dla cer wrażliwych. Jakie było moje zdziwienie kiedy zauważyłam, że faktycznie matuje moją tłustą strefę T. Skóra po użyciu jest miękka w dotyku, delikatnie napięta. Podczas masowania twarzy z pastą czuć, że robimy delikatny peeling. Skóra również jest oczyszczona, chociaż bardzo delikatnie więc ja po użyciu tej pasty muszę użyć czegoś innego. Osobiście mi to nie przeszkadza. Ja zawsze stosuję podwójne oczyszczanie z rana bo tego wymaga moja skóra i sprawdza mi się idealnie.
Nie podrażnia, nie zapycha co jest bardzo ważne w mojej pielęgnacji. 



Świetnie sprawdza się jako maseczka. Wtedy działanie oczyszczenia jest znacznie lepsze.
Chociaż dość mocno ściąga skórę. Zapewnie z powodu miodu w składzie. Dlatego staram się nie za często stosować pasty jako maseczkę.

Jedyny minus jaki zauważyłam to zmywanie produktu w twarzy. Mam tu na myśli kawałki płatków owsianych które wędrują po twarzy i potrafią wskoczyć nawet na włosy. 




Podsumowując:

Uważam, że ta pasta jest godna polecenia dla osób które mają cerę mało wymagającą. Którym nie przeszkadza, że trochę trzeba się namęczyć ze zmyciem jej z twarzy. 




Skład:
Prunus Amygdalus Dulcis (Almond) Seed Meal, Avena Sativa (Oat) Kernel Meal, Honey, Kaolin & CI77007 (Blue clay), Zingiber Officinale (Ginger) Root Powder, Mentha Piperita Leaf

Komentarze

Popularne posty