Nowości jak bardzo je lubię


Witajcie po dłuższej przerwie spowodowanej urlopem :)
Dzisiaj przedstawiam Wam moje nowości które nabyłam tuż przed i po wakacjach.




Na produkty tej marki skusiłam się tylko ze względu na dziewczyny które zachwalały albo chciały wypróbować. Jakiś czas temu odeszłam od mechanicznych peelingów do twarzy ale ten można stosować również do ciała i myślę, że przetestuję go w ten sposób.



 Na samym początku kupiłam jeden krem. I na tym miałam poprzestać ale kiedy pojechałam po wakacjach na zakupy okazało się, że druga wersja jeszcze była dostępna więc kupiłam. 
Trochę poczekają na swoją kolej. A szkoda bo kuszą. 
Zaskoczył mnie fakt, że w kartonowym opakowaniu na spodzie znalałam szpatułkę. 
To już jest plus na firmy. Tego mi brakuje w wielu markach. 



 Tu nie ma co pisać, tu trzeba zacząć odwyk od mgiełek do twarzy.
Bardzo polubiłam się z mgiełkami tej marki. Mam ich trochę w zapasie. 
Latem są zbawienne dla mojej twarzy.



 I kolejny krem który musi poczekać aż zużyje to co mam otwarte.



Kupiłam jeszcze szampon i odżywkę z Zatik ale zanim zrobiłam zdjęcia zaczęłam już używać i chcę Wam napisać recenzję.

Miłego dnia

Komentarze

  1. Uwielbiam Zatik. Ciekawe, jak ocenisz kremy Phytema.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekają na otwarcie. Też jestem ich ciekawa. Tym bardziej, że kupiłam je przez Ciebie :P

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz.

Popularne posty