Organic Surge - Deep Cleansing Face Mask
Cześć!Porozmawiajmy sobie dzisiaj o masce oczyszczająco - nawilżającej od Organic Surge.
Produkt zapakowany jest w tubce o pojemności 75 ml.
Opakowanie jest minimalistyczne i przyciągające oko.
Można kontrolować zużycie, co jest plusem.
Produkt posiada ECO CERT - organic cosmetic.
Z tyłu opakowania jest rozwiniecie na czym polega ten certyfikat.
Dodatkowo na tyle znajduję się sposób użycia maski.
Zabrakło mi informacji która jest na stronie producenta, że maskę można używać na noc bez zmywania.
Konsystencja tej maski jest lekka i kremowa, zapach bardzo delikatny i przyjemny, nie przytłacza nas.
Producent obiecuje nam, że
po użyciu nasza skóra będzie oczyszczona, nawilżona i zrewitalizowana.
Czy tak się dzieje?
Maska oczyszcza bardzo delikatnie, a skóra staje się miękka i nawilżona. Łatwo się ją nakłada i zmywa z twarzy. Można ją stosować jako maska na noc i tak ją najczęściej właśnie stosuję. Nakładam dość grubą warstwę, a przed samym snem suchym wacikiem, bądź ręczniczkiem bawełnianym ściągam to co nie wypiła moja skóra. Maska pomimo glinki w składzie nie zasycha.
Z samego rana widzę efekt nawilżenia, odżywienia oraz rozświetlenia na mojej twarzy.
Nie oczyszcza skóry z efektem wow. Ale ja mam cerę mieszaną w stronę tłustej i nawet nie oczekiwałam tego.
Maska ma oczyszczać delikatnie, jest przeznaczona do skóry suchej, delikatnej.
Dodatkowym plusem jest jej wydajność.
Podsumowując:
Ja z tej maski jestem bardzo zadowolona i mogę ją polecić każdemu z czystym sumieniem, że będzie zadowolony. Producent obiecuje i spełnia swoje obietnice.
Jest to produkt po który z miłą chęcią wrócę.
Skład:
Aqua (Water), Aloe Barbadensis Leaf Juice [1], Caprylic/capric Triglyceride, Isopropyl Myristate, Kaolin, gliceryna, Glyceryl Stearate SE, Polyglyceryl-3 Dicitrate/stearate, Cetearyl Alcohol, Citrus Limonum (Lemon) Peel Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil [1], Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil [1], Citrus Aurantium Bergamia (Bergamot) Fruit Oil [1], Cymbopogon Martini (Palmarosa) Oil [1], Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Oil [1], Citrus Aurantifolia (Lime) Peel Oil [1], Mentha Piperita (Peppermint) Oil[1], Anthemis Nobilis (Roman Chamomile) [1], Ginkgo Biloba Leaf Extract [1], Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Ascorbic Acid (Vitamin C), Potassium Sorbate, Citric Acid, Sodium Phytate, Xanthan Gum, Limonene [2], Geraniol [2], Linalool [2], Citral[2]
1. z kontrolowanych upraw ekologicznych
2. z naturalnych olejków eterycznych
jak ma eco cert to jestem zainteresowan:)
OdpowiedzUsuń:) ja polecam nie za względu na certyfikaty
UsuńNie miałam, ale z tej firmy miałam krem na noc i nie wspominam go super, raczej taki przeciętniak niewiele robiący :/
OdpowiedzUsuńAkurat kremu jakoś nie miałam w planach od nich kupować :) maseczka za to jak najbardziej. Mam jeszcze żel i jest super ale dla mojej cery za delikatny. Tylko ja zawsze miałam największe wymagania od takich produktów myjących :)
Usuń