Chwila prawdy...

A oto moja chwila prawdy :) 

Tak wyglądają na dzień dzisiejszy moje zapasy kosmetyczne. 

Kiedy liczyłam wszystko i wyszło mi aż 131 produktów to pomyslałam sobie "nie ma tak źle". 

Nawet dokupiłam parę rzeczy. 

Ale kiedy wyjęłam prawie wszystko i robiłam zdjęcia to po pierwsze zobaczyłam ile tego jest, a po drugie zmęczyłam się układaniem tego od nowa...

Czego nie znajdziesz na zdjęciach? Mam kilka produktów których nie używam ich w tym celu do którego mają być przeznaczone. 

Mam też jeden tonik Patyka który jest przelany do butelki z Andalou i nie chciałam wprowadzać w błąd. 

Oczywiście dużo z tych produktów nie jest w użyciu. Kontroluje ich daty. 

Oczyszczanie twarzy.

Żele, mleczka, pianki, kremy do mycia twarzy:

Peeling enzymatyczny:

Płyny micelarne:

Gotowe maseczki:

Glinki i maseczki algowe:

Pielęgnacja twarzy.

Serum do twarzy:

 Serum pod oczy:

Booster i suflet:

Kremy do twarzy:

Krem pod oczy:

Olej i olejki:

Toniki:

Na zdjęciu nie ma toniku firmy Patyka ponieważ przelałam go do opakowania po innym toniku i nie chciałam wprowadzać w błąd.

 Mgiełki do twarzy:

 Pielęgnacja ciała.

 Kremy do rąk:

Pomadki do ust:

Pasty do zębów:

Balsamy, mleczka do ciała: 

Peeling solny:

Mydełkomania:

Żele i mleczka do mycia ciała:

Pielęgnacja włosów.

Spray ochronny i przeciw wypadaniu:

Szampony:

Odżywki:

Posiadam jeszcze jedną butelkę odżywki Faith In Nature "Lemon&TeeTree" tylko nie dodałam jej na zdjęciu.

Kąpiel:

 Sól i olej do kąpieli:

A to już koniec...

A na koniec to o czym zapomniałam mając gotowe fotki :)

Tak więc jak widać odwyk konieczny na wczoraj! 

Miłego poniedziałku.