Lush - Fresh Farmacy Face Cleanser

Witajcie!

Dzisiaj przedstawiam Wam mydło w kostce do mycia twarzy marki Lush. 

Byłam kiedyś na zakupach w Lush i poprosiłam o próbkę mydła Fresh Farmacy. Wcześniej naczytałam się wiele dobrego i chciałam sama przekonać się co to za cudo. 

Próbkę otrzymałam bez żadnego problemu.

Mydło ma twardą jak nie bardzo twardą konsystencje, jest koloru brudnego różu. Delikatnie mięknie pod wpływem wody. Nie rozpuszcza się. Szybko schnie na mydelniczce

Mydło jest bardzo wydajne, ten malutki kawałek poniżej wystarczył mi na ok 15 użyć.

Pieni się (raczej powstaje biała pasta) bardzo delikatnie. Ładny ma zapach, chociaż specyficzny. Bardzo fajnie oczyszcza z nadmiaru sebum. Skóra po użyciu jest długo matowa.

Skóra po tym mydle jest promienna. Pory dobrze oczyszczone i odświeżona. Czuć nawilżenie. Co lekko zaskakuje. Nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry. Nie szczypie w oczy.

Oczywiście nie obędzie się bez minusów. Kiedy prosiłam o próbkę skład był inni niż teraz (czego nie sprawdziłam przed zakupem). 

Kiedyś mydło kupowało się na wagę. Przychodziła pani i kroiła kawałek, teraz mamy już gotową kostkę która ma 120g z ciekawym wzorem.

Do składu dodano EDTA, którego ja staram się unikać.

Dodatkowo mydło ma pH9. A jak wiemy tak wysokie pH powoduje, że zbyt częste używanie może spowodować przesuszenie. Dlatego polecam używać 2-3 razy w tygodniu.

Czy kupię ponownie? 

Ciężko powiedzieć. Mydło samo w sobie zachwyca. Myślę, że skuszę się jeszcze na nie kiedyś. Bo spełnia moje oczekiwania i jest rewelacyjne. 

Skład:

Calamine Powder, Propylene Glycol, Chamomile and Elderflower decoction, Rapeseed Oil, Coconut Oil, Sodium Lauryl Sulfate, Sodium Stearate, Water (Aqua), Lavender Oil, Chamomile Blue Oil, Tea Tree Oil,Rose Absolute, Glycerine, Sodium Chloride, Sodium Hydroxide, EDTA, Tetrasodium Etidronate, Limonene, Linalool, Perfume